Pomysł, by mniejszość ukraińska miała swoich przedstawicieli w polskim rządzie, budzi coraz większe emocje. Zwolennicy podkreślają, że Polska jest krajem demokratycznym i wielokulturowym, więc reprezentacja społeczności ukraińskiej byłaby naturalnym krokiem w stronę integracji. Przeciwnicy ostrzegają jednak, że w czasie wojny i napięć geopolitycznych takie rozwiązanie mogłoby otworzyć drzwi do obcych wpływów – szczególnie, gdy w sieci krążą teorie o „cichej ukrainizacji” polskiego życia publicznego. Czy więc to wyraz dojrzałej demokracji, czy niebezpieczny eksperyment polityczny?
Kategoria: Polityka
Polityka obejmuje sondaże dotyczące partii, wyborów, działań rządu oraz relacji między instytucjami państwa. W tej kategorii analizowane są nastroje społeczne wobec przywódców, kierunków reform i kluczowych decyzji publicznych.
-
Sankcje nałożone na Rosje

-
Europa jako jedno państwo

-
Podwójne obywatestwo polityków

-
Czy prezydent Nawrocki zapali świecę chanukową w Sejmie?
Twoim zdaniem – czy Karol Nawrocki powinien zapalić świecę chanukową w Sejmie, kontynuując tradycję poprzednich prezydentów?* możesz zaznaczyć 2 odpowiedzi
Coraz częściej w Polsce powraca pytanie o granice świeckości państwa i symboliki religijnej w przestrzeni publicznej. Zapalenie świecy chanukowej przez prezydenta Karola Nawrockiego w Sejmie wywołałoby zapewne lawinę emocji – od entuzjastycznych pochwał po oskarżenia o uległość wobec wpływów zagranicznych. Jedni widzą w tym gest szacunku wobec społeczności żydowskiej, inni – próbę przypodobania się Zachodowi i wpisanie Polski w narrację poprawności politycznej. Tymczasem w Warszawie coraz częściej usuwa się krzyże z miejsc publicznych w imię neutralności światopoglądowej – a przecież Chanuka również ma charakter religijny. W tle pobrzmiewają echa teorii o „miękkim wpływie Izraela” na Europę. Czy więc gest dialogu nie stanie się w praktyce aktem podziału?
-
Obcokrajowcy ze wschodu na terenie krakowskich wodociągów

