Zależność między bogactwem a dzietnością od lat budzi kontrowersje. Z jednej strony dane pokazują, że w krajach rozwiniętych liczba dzieci spada wraz z rosnącym poziomem życia i bezpieczeństwa socjalnego. Z drugiej strony pojawiają się głosy, że promowanie konsumpcji i bezdzietności odgrywa tu kluczową rolę. Symbolicznym odniesieniem jest eksperyment Johna Calhouna na myszach, tzw. „Universe 25” – stworzenie idealnych warunków bytowych (jedzenie, woda, brak zagrożeń) doprowadziło do zaniku potrzeby rozmnażania i upadku kolonii. Dla jednych to naturalny mechanizm cywilizacyjny, dla innych dowód, że ktoś świadomie manipuluje społeczeństwami, by ograniczyć przyrost naturalny. Czy spadek dzietności to efekt dobrobytu, czy zaplanowany eksperyment na ludzkości?
Bogactwo i dobrobyt a dzietność – naturalna zależność czy efekt manipulacji?

Czy Twoim zdaniem wzrost bogactwa i dobrobytu społeczeństwa wiąże się z mniejszą liczbą posiadanych dzieci, a nawet bezdzietnością?
12/09/2025
bezpieczeństwo chiny demografia dzieci energia eu finanse publiczne geopolityka infrastruktura izrael katastrofy konsumpcja kulinaria kultura migracja niemcy nieruchomości opieka społeczna pis po pogoda polska przedsiębiorczość przestępczość psychologia rodzina rolnictwo rosja rynek pracy równouprawnienie społeczeństwo stosunki międzynarodowe surowce teorie spiskowe transport ukraina usa wartości moralne
Masz własne pytanie do społeczeństwa?
Dodaj swój sondaż i poznaj opinie innych!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.