Antarktyda po 2048 roku może stać się areną największej geopolitycznej gry XXI wieku. Protokół Madrycki chroni ją przed eksploatacją, lecz wkrótce mocarstwa będą kusiły się o jej bogactwa: ropę, gaz, węgiel i przede wszystkim prawie 70% światowych zasobów wody pitnej. Dla jednych to skarbiec, którego nie wolno tknąć, dla innych – klucz do przetrwania ludzkości. Zwolennicy wydobycia twierdzą, że świat nie może pozwolić sobie na luksus „zamrożonych zasobów”, przeciwnicy ostrzegają przed ekologiczną apokalipsą. Teorie spiskowe głoszą, że korporacje i armie już dawno podzieliły mapę kontynentu. Czy Antarktyda będzie chroniona, czy stanie się łupem w globalnym wyścigu?
Antarktyda i jej zasoby po 2048 roku

Który scenariusz uważasz za najbardziej prawdopodobny po 2048 r., gdy Protokół Madrycki zakazujący wydobycia surowców będzie poddany rewizji?
30/08/2025
bezpieczeństwo chiny demografia dzieci energia eu finanse publiczne geopolityka infrastruktura izrael katastrofy konsumpcja kulinaria kultura migracja niemcy nieruchomości opieka społeczna pis po pogoda polska przedsiębiorczość przestępczość psychologia rodzina rolnictwo rosja rynek pracy równouprawnienie społeczeństwo stosunki międzynarodowe surowce teorie spiskowe transport ukraina usa wartości moralne
Masz własne pytanie do społeczeństwa?
Dodaj swój sondaż i poznaj opinie innych!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.